sobota, 22 października 2016

Smętarz dla zwierzaków (1989)

W Empiku widziałam książki Stephena Kinga o tym tytule. Postanowiłam sprawdzić, czy jest ekranizacja. No i proszę. Opis z okładki książki nie jest jakoś mocno zachęcający - pewna szczęśliwa rodzinka przeprowadza się do nowego domu, przy którym znajduje się cmentarz dla zwierząt. Miejsce jest straszne i ukrywa tajemnice, a życie rodziny Creed ma się zmienić. No dobrze, ale jak dokładnie?

Streszczenie

Idealna rodzinka: przystojny Louis - kochający mąż i ojciec, z zawodu lekarz, piękna Rachel - troskliwa żona i matka, dzieci Gage i Ellie oraz kot Church (od Churchilla, nie od kościoła). Ich sąsiadem jest Jud, starszy pan, trochę na początku przerażający, ale jak się okazuje całkiem niegroźny - polubił sąsiadów i dzieciaki.

Gdy Rachel z dziećmi wyjeżdża odwiedzić rodziców, ich kot zdycha. Jud postanawia pochować go w samym środku cmentarza dla zwierząt, na terenie dawnego cmentarza Indian. Kot powraca do świata żywych, ale śmierdzi i nie jest już taki milutki jak wcześniej... Jud opowiada, że kiedyś pochwał tam psa. Pupil powrócił, choć nie był już taki sam... Pewny mężczyzna był tak zrozpaczony po śmierci syna, że również postanowił go tam pochować. Niestety, "zmartwychwstały" chłopak był takim utrapieniem dla mieszkańców wsi, że postanowili pozbyć się go raz na zawsze. Jud natomiast zdecydował się na ten krok, bo mała Ellie nie była jeszcze gotowa na rozstanie ze swoim kotkiem...

Wiosną Gage zostaje potrącony przez ciężarówkę i ginie... Zdesperowany Louis decyduje się pochować go na cmentarzysku Indian i tak powstaje mały zombie, który brutalnie morduje Juda i swoją matkę. Louis musi stawić mu (i Churchowi) czoła, po czym popełnia kolejny błąd i pomimo ostrzeżeń ducha Pascowa grzebie tam również Rachel. Kiedy kobieta przychodzi po północy jako żywy trup, mężczyzna przytula ją i całuje, ona natomiast zadaje mu (zapewne śmiertelne) ciosy nożem...

Moim zdaniem

Mam nadzieję, że książka jednak jest lepsza ;) Chociaż nie powiem, film trzymał w napięciu, tylko niektóre sceny były trochę obrzydliwe... No cóż, o to w sumie chodziło. Najbardziej podobały mi się sceny, w których duch Pascowa towarzyszył Rachel w drodze do domu, np. w samolocie.

Z ciekawostek: Stephen King zagrał w tym filmie epizodyczną rolę pastora! Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej, przyjrzałabym sie lepiej ;)


Kocha, lubi, szanuje

Wszyscy tylko "Gosling" i "Gosling"... widziałam zdjęcia i powiem tak: zdecydowanie nie mój typ ;) Nie że brzydki czy coś, ale ja tam nie mam na jego punkcie bzika, jak większość kobiet każdej rasy i narodowości  ;) Panowie też mówią, że chcieliby tak wyglądać. Krytyka filmowa go lubi. O co tyle szumu?

Postanowiłam więc zobaczyć tego pana "w akcji". Może jak się rusza to jest fajniejszy.

Streszczenie

Podczas kolacji: Życie statecznego, przeciętnego Cala przewraca się do góry nogami, gdy żona oznajmia mu, że zdradziła go z kolegą z pracy.

Tymczasem w domu: dziećmi Cala opiekuje się 17-letnia niania. 4 lata młodszy od niej syn Weaverów podkochuje się w niej. Tymczasem ona zadurzona jest w Calu...

A w barze: Ryan Gosling (czyli Jacob) wypacykowany jak ta lala podrywa piękną Hannę. Ona ma jednak chłopaka i liczy na oświadczyny.

No i zaczyna się młynek...

Cal zalewa się w lokalnym barze, tym, w którym Jacob podrywa kobiety i nigdy nie wraca do domu sam. Przystojniak nie może na to dłużej patrzeć i oferuje pomoc Calowi. Doradza mu, jak ma sie ubierać, czesać, co ma mówić. W ten sposób Cal dochodzi prawie do takiej wprawy, jak Jacob, niestety, jedną z jego kochanek jest - jak się później okazuje - nauczycielka syna Cala.
O miłosnych podbojach mężczyzny dowiadują się także rodzice niani, którzy zabraniają się jej spotykać z Calem (postanowili stanąć po stronie Emily, żony Cala).
Dziewczyna natomiast nie ma życia z powodu atrakcji, jakich w szkole urządza jej zakochany w niej Robbie. Postanawia wysłać Calowi swoje rozbierane zdjęcia. Koperta wpada w niepowołane ręce - jej rodziców...

Hannah zamiast propozycji małżeństwa dostaje propozycję pracy w kancelarii swojego chłopaka. Decyduje się odegrać i spędzić noc z przystojnym (jak dla kogo) nieznajomym z baru... Noc jest inna niż zazwyczaj. Zamiast seksu jest długa rozmowa. Jacob zmienia zasady gry i postanawia zostać z Hanną.

Cal stara się odzyskać żonę. Hannah chce przedstawić rodzicom nowego chłopaka. Bernie chce stłuc Cala za córkę.

I tak w ogrodze Weaverów spotyka się cała rodzinka:

Cal
Emily, jego żona
dzieci - najmłodsza córka i syn Robbie
Jacob i Hannah - jak się okazuje, starsza córka Weaverów
pojawia się kochanek Emily, David
Jessica
ojciec Jessici
oraz policja :)

Wszyscy sobie uroczyście dają po mordach, po czym żyją długo i szczęśliwie :)

Moim zdaniem

Film śmieszny, ale trochę płytki. Zdecydowanie najlepszą sceną była ta w ogrodzie - od momentu pojawienia się Jacoba z Hanną aż do przyjazdu policji. Natomiast najgorszą było rzewne przemówienie o miłości Robbiego i Cala podczas uroczystości ukończenia szkoły (?!).

Ryan Gosling nie podbił mojego serca i na pewno nie chciałabym takiego faceta ;) Najlepiej podsumowuje go Hannah w momencie, gdy Jacob ściąga z siebie koszulę  ukazując idealnie wyrzeźbiony brzuch. "Teraz na pewno się nie rozbiorę, wyglądasz jak z Photoshopa!" Oczywiście w filmie Gosling to kochanek idealny, zadbany, elegancki, szarmancki, z kaloryferem, zabawny, którego miłość zmienia w wiernego, oddanego kochanka. Ludzie się naoglądają takich rzeczy i myślą, że tacy goście istnieją. Fabuła zupełnie odrealniona. Ale za to pokręcona i zabawna.

Film mało ambitny, ale lekki i wesoły.




Sekretne życie Waltera Mitty (2013)

Pamiętam rozwieszone w mieście plakaty z filmu. Obejrzałam go jakiś czas później, niestety nie mam pamięci do filmów i po kilku tygodniach zapominam, o czym w ogóle film był... ponownie oglądam go jakbym widziała go po raz pierwszy.

Na Filmwebie dałam mu dychę, co znaczy, że bardzo mi się podobało, a przy tym nie było rzewnych historii miłosnych, za to podniesienie na duchu i szczypta dobrego i wysmakowanego humoru. Obejrzałam ponownie. Tak, dokładnie taki jest ten film.

Streszczenie 

Walter Mitty jest niepoprawnym marzycielem, często popadającym w "zawieszenie" i kreującym w głowie własne historie. Od 16 lat pracuje w wydawnictwie magazynu "Life" jako kierownik działu negatywów. Właściwie obecnie on i jego współpracownik Hernando pracują tylko nad odbitkami jednego reportera, który jeszcze został przy kliszy. Sean (w tej roli Sean Penn) robił świetne zdjęcia, zapuszczał się w odległe, niebezpieczne rejony, gdzie nie było łączności ani wygód. Potrafił stanąć na dachu awionetki, by zrobić zdjęcie erupcji wulkanu na Islandii. Godzinami czekał na "kota-ducha" ukryty w górach Afganistanu... Był legendą czasopisma.

Tymczasem "Life" zostało wykupione, produkcja wydania papierowego została zakończona, a magazyn przeszedł na format online. Sean przesłał do redakcji portfel z wygrawerowanym motto magazynu dla Waltera jako wyraz podziękowania za pracę nad zdjęciami oraz negatyw z zaznaczeniem, że zdjęcie nr 25 ma być zamieszczone na okładce ostatniego numeru. Niestety, Walter i Hernando nie mogą znaleźć tej klatki... Nowe szefostwo coraz bardziej się niecierpliwi...

Walter zakochany jest w Cheryl - próbuje ją zaczepić zarówno na portalu randkowym jak i "w realu". Niestety, nie ma czym "zabłysnąć" - do czasu kiedy postanawia wyruszyć w podróż śladami Seana i wprost zapytać go o zdjęcie nr 25. W ten sposób trafia na Grenlandię, pływa na kutrze, walczy z rekinem, ucieka przed wybuchającym wulkanem na Islandii... na podstawie sąsiadujących z 25 zdjęć i skrawków śmieci zostawionych przez reportera, z pomocą mamy Walter trafia do Afganistanu. Tam okazuje się, że fotografia 25 była... w portfelu, który Walter otrzymał od Seana! Niestety, zrezygnowany Walter wyrzucił prezent do kosza. Na szczęście, wyłowiła go stamtąd mama bohatera.

Walter zaniósł negatyw zdjęcia 25 do nowej redakcji, przy okazji wgarniając kilka słów nowemu szefowi (nadęty buc, który nie znał motta redakcji ani znaczenia słowa "kwintesencja"). Okładka ostatniego papierowego wydania magazynu "Life" przedstawiała czarno-białe zdjęcie Waltera oglądającego negatywy Seana i napis: ostatnie wydanie - dla ludzi magazynu, dla ludzi, którzy go tworzyli"...

No i Cheryl, która dotychczas była siłą napędową Waltera, zainteresowała się nim. W ostatniej scenie idą razem trzymając się za ręce...

Moim zdaniem...

Ktoś napisał recenzję pt. "Sekretne życie Waltera Mitty - film, po którym chce się żyć". Tak dokładnie jest. Film jest bardzo pozytywny, ale nie przesłodzony. Zdrowa dawka poczucia humoru (nie za duża, nie za mała), piękne, harmonijne ujęcia, sympatyczni bohaterowie. Piosenka Davida Bowie'go "Space Oddity" doskonale wpisana w scenę, w której Walter decyduje się wsiąść do samolotu z pijanym w sztok lotnikiem...

Przesłanie, jakie niesie jest dość uniwersalne:
- nigdy się nie poddawaj
- to, co robisz - rób z pasją (Walter kontra nowy manager, Sean)
- warto mieć marzenia i je realizować
- realizuj swoje pasje dla siebie, nie dla kogoś (pan z portalu randkowego myślał, że Walter podróżuje by zbudować bardziej atrakcyjny profil)
- olśnienie może przyjść w niespodziewanym momencie, gdy nie szukasz na siłę (zdjęcie fortepianu)

Mój ulubiony cytat: "To, co piękne nie rzuca się w oczy"

.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...