Nareszcie dotarł mój długo oczekiwany zestaw startowy do hybryd od Semilac!
Do zestawu zamówiłam kilka dodatków, a kilka innych dostałam w prezencie :)
Ale po kolei.
Na stronie Semilaca [klik] złożyłam zamówienie an zestaw z lapmą LED. Zdecydowałam się na tę opcję: [klik]
Zestaw przyszedł kilka dni później. Duże pudło zawierało solidny a jednocześnie ładny, elegancki karton od Semilaca zabezpieczony folią bąbelkową i taśmą. Wszystko odpowiednio zapakowane, tak, że paczka dotarła bezpiecznie i nic się po drodze nie uszkodziło.
W zestawie mam:
- lampę LED 24W - śliczna, biała z wierzchu i różowa w środku lampa, jeszce dodatkowo zapakowana w oddzielny karton. Do lampy dołączona jest instrukcja obsługi
- Nail Cleaner - miniatura 50 ml
- Aceton - również 50 ml
- bezpyłowe waciki do przemywania - 250 sztuk
- baza i top
- bloczek polerski
- 2 drewniane pilniki 100/180 oraz 100/120
- striper do usuwania hybryd
- 5 mini lakierów - to, co lubię najbardziej czyli kolorki na każdą okazję.
- 043 Electric pink - neonowy intensywny róż, idealny na lato
- 040 Canary Green - wbrew nazwie jest neonowym żółtym ;) idealnie będzie komponował się z różowym
- 022 Mint - absolutny must have zarówno w sezonie wakacyjnym jak i zimowym
- 130 Sleeping Beauty - który w rzeczywistości jest troszkę inny niż na zdjęciach z internetu, bardziej intensywny, cukierkowy - ale nadal piękny
- 032 Biscuit - idealny zarówno solo jak i pod syrenkę
W paczce znalazłam również kilka niespodzianek:
- magazyn Semilac, w którym poczytam nie tylko o stylizacji paznokci ale także o makijażu, sporcie czy przepisach
- kilka ulotek informacyjnych dotyczących produktów Semilac
- czyścik do telefonu (gratis do zamówienia powyżej 100 zł, do zamówienia za 200 zł możesz wybrać lizaka, dalej zestaw ołówków, filiżankę itp.)
- świąteczną kartkę z życzeniami
- bombkę, w której znalazły się 2 cukierki i zwykły lakier do paznokci w kolorze czerwonym
- były jeszcze 2 cukierki krówki, ale zjadłam, więc nie znalazły się na zdjęciach ;)
- naklejka
Jestem bardzo zadowolona i już wypróbowałam lampę i lakiery na wzornikach. Czuję, że o ile opanuję harda, polubimy się z hybrydami na dłużej :)
W kolejnym poście następne hybrydowe nabytki! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz